Dlaczego jednym wychodzi a innym nie? Czy robię coś nie tak? A co powinnam zrobić by wreszcie zaczęło się dziać? Oto przed Tobą 5 ważnych punktów, które będą Twoją mapą działania. Jest jednak jedno ale: będziesz mieć wyniki dopiero, gdy będziesz realizować wszystkie punkty. Na pewno nie będzie efektu, gdy zrobisz pół jednego a o innym zapomnisz. To nie jest miejsce na wymówki. Tak jak przy dbaniu o sylwetkę. Nic nie da wykonywanie zabiegów modelujących, gdy nie ma zmiany w diecie i stylu życia.
Po pierwsze: nastawienie.
Tak, gdy będziesz desperacko chciała zdobyć klientów z FB czy IG to będzie to widać także w treści wpisów. Przez to pojawią się dziwne zachęty typu: „nie zwlekaj”, czy „ilość miejsc ograniczona”, które tak naprawdę nigdy nikogo nie skłoniły do szybszego działania.
Gdy czegoś bardzo chcesz to widać to „za bardzo”, co jednocześnie odstrasza klientów.
Zamiast tego pokaż swoje możliwości, autorytet i nie naciskaj na sprzedaż. Jeżeli nie wiesz, co pisać, to zapamiętaj 3 tematy:
- Pisz o tym, co wiesz. Pokaż klientkom, że znasz się na technologii i składnikach aktywnych. Dawaj porady co do pielęgnacji domowej, tłumacz zawiłości chemiczne.
- Pokazuj, że umiesz wykonywać zabiegi. Publikuj zdjęcia i wideo pokazujące Ciebie przy pracy.
- Udowodnij, że inni korzystają z Twoich zabiegów i są z tego zadowoleni. Pokaż efekty przed i po, opinie klientów. A w każdym poście staraj się o komentarze, by uaktywnić swoje klientki.*
*do tego przydadzą Ci się BOTY – czyli automaty odpowiadające na komentarze klientek pod postami + mój pomysł na promocję, który zdobywa od 50 do średnio 200 komentarzy. Sprawdź kurs online BOTY W SALONIE BEAUTY
Po drugie: sprawdź ustawienia na Facebooku i Instagramie.
Zadbaj o to, by zrobić dobre pierwsze wrażenie na kliencie trafiającym na Twój fanpage. Sprawdź swoje zdjęcie w tle. Tam umieść swoje zdjęcie (lub zespołu) z krótkim napisem określającym Twoją działalność np. zabiegi odmładzające etc.
Sprawdź także, czy masz ustawiony przycisk przy zdjęciu w tle na FB. Możesz tam umieścić link kierujący do rezerwacji online lub zachęcający do kontaktu telefonicznego.
Zajrzyj także do opisu i informacji o Twojej firmie, które są na FB. Czy jest tam dokładny adres, zakres usług, link do Twojej www i także cennika.
W przypadku Instagrama wykorzystaj miejsce w BIO na dokładnie określenie czym się zajmujesz (uwaga jest limit znaków) oraz umieść link do zewnętrznej strony.
Na IG jest to jedyne miejsce, gdzie można umieścić klikany link. Dlatego pewnie wielokrotnie widziałaś lub sama używałaś stwierdzenia w postach lub w storiesach: „link w BIO”.
To oznacza, że osoby zainteresowane danym tematem mogą kliknąć w nazwę profilu i tam przeczytać opis firmy oraz kliknąć w link.
Problem jednak jest w tym, że Twój link to przeważnie adres Twojej www. A kiedy w relacji mówisz o konkretnym zabiegu i zachęcasz do sprawdzenia „linku w BIO”, to klient po wejściu na Twoją stronę główną może mieć problem w odnalezieniu informacji o danej ofercie. A to spowoduje jego zniechęcenie i rezygnację z dalszych poszukiwań.
I dlatego możesz zrobić sobie dodatkowe zakładki/przyciski. Zobacz, jak to wygląda u mnie. Po kliknięciu w link w BIO klientowi wyświetla się dodatkowa strona wyborem opcji.
Jak to zrobić? Wystarczy, że założysz bezpłatne konto na https://www.linktr.ee/ a wtedy indywidualny link wkleisz do swojego BIO na Instagramie.
Po trzecie: różne formaty postów.
O ile na FB możesz korzystać z wielu opcji (post z przyciskiem, karuzela, post rozwijany, czyli „balonik”, kanwa, 2 zdjęcia obok, 4 zdjęcia) to na Instagramie możesz umieścić jedno lub kilka zdjęć albo wideo. Oczywiście pamiętaj, że na relacjach na IG masz już większe możliwości.
Ale zawsze sprowadza się do dwóch rzeczy: zdjęcie i wideo.
W przypadku zdjęć możesz mieć wielką pokusę do używania tych z pięknymi modelkami. Wiem, że one wyglądają lepiej, niby „profesjonalnie”, ale problem w tym, że nie sprzedają.
To Ty i zdjęcia Twojego zespołu umieszczone na FB i IG sprawiają, że ludzie zatrzymują się na treści Twojego posta. Dlatego definitywnie zrezygnuj ze zdjęć kupionych lub katalogowych. Rób swoje!
Natomiast wideo, to nie tylko profesjonalnie nagrane wizytówki, ale także livy, które pozwalają zbudować relację z Tobą.
I właśnie między innymi tym wyróżniają się fanpage’e, które mają więcej zaangażowanych odbiorców: tam są live’y. Bez tego nie jesteś w stanie przebić się ponad konkurencję, która regularnie pokazuje zabiegi i doradza w transmisjach na żywo.
Dlatego koniecznie i bez wymówek zaplanuj cotygodniowe livy o stałej godzinie. Mów i pokazuj jak rozwiązać problemy klientek. Tylko tyle. Nie sprzedawaj, a pokaż na czym najlepiej się znasz.
Po czwarte: systematyczność postów
Tak, to ważne jak często umieszczasz posty. Totalne minimum to jeden post dziennie i 1 story na Instagramie. A gdyby tak uściślić to 3 posty w tygodniu (oprócz codziennego instastory) edukujące klientki w wybranym na danym miesiąc temacie.
Tak, zamiast prezentować walory konkretnego urządzenia pisz o możliwych rozwiązaniach problemu Twojej klientki.
Nie wiesz jak zacząć? Pobierz jeden miesiąc z KALENDARZA MANAGERA BEAUTY z pomysłami na posty na każdy dzień.
Po piąte: inwestuj w reklamę
Darmowe zasięgi możesz mieć dzięki licznym komentarzom pod postem, ale jak widzisz FB i IG zmierza to tego, że nie wyświetli klientom Twojego postu, dopóki za niego nie zapłacisz.
I dlatego jeżeli chcesz by Twoje wpisy były widoczne dla Twoich odbiorców, to musisz inwestować w reklamę.
Zupełne minimum to jedna reklama (reklamowany post) na miesiąc, wydając 20 PLN dziennie.
A co gorsze: nie możesz się spodziewać, że po wydaniu 600 PLN miesięcznie będziesz mieć X nowych klientów. Niestety to nie tak. Kiedy będziesz wydawać te pieniądze, to FB pokaże Twoje posty Twoim potencjalnym klientkom. A czy one się tym zainteresują i skorzystają z zabiegu, to już inna kwestia.
Jedno jest pewne, bez inwestowania w zasięgi nie ma sensu robić postów, ponieważ będziesz je robić tylko dla siebie i swoich najwierniejszych fanów (np. Twojej mamy, męża, koleżanki, którzy lajkują Twój każdy post).
Oto Twoje must do:
- 1. Pisać po to, by pomóc klientkom rozwiązać swój problem, a nie po to by sprzedać
- 2. Uzupełnić profil o ważne informacje.
- 3. Wstawiać tylko swoje zdjęcia i wideo (live), a nie z modelkami czy z katalogu.
- 4. Publikować systematycznie a min 3 razy w tygodniu edukując klientki oraz codziennie wstawiać min. 1 Instastory.
- 5. Ustawić min. 1 reklamę płatną w miesiącu.
Marta Fiłoń
trener biznesu beauty
szkolenia@martafilon.pl
509 123 679