[fusion_builder_container hundred_percent=”no” equal_height_columns=”no” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” background_position=”center center” background_repeat=”no-repeat” fade=”no” background_parallax=”none” enable_mobile=”no” parallax_speed=”0.3″ video_aspect_ratio=”16:9″ video_loop=”yes” video_mute=”yes” overlay_opacity=”0.5″ border_style=”solid”][fusion_builder_row][fusion_builder_column type=”1_2″ layout=”2_3″ spacing=”” center_content=”no” hover_type=”none” link=”” min_height=”” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” class=”” id=”” background_color=”” background_image=”” background_position=”left top” background_repeat=”no-repeat” border_size=”0″ border_color=”” border_style=”solid” border_position=”all” padding=”” animation_type=”” animation_direction=”left” animation_speed=”0.3″ animation_offset=”” last=”no”][fusion_imageframe image_id=”12077″ style_type=”none” hover_type=”none” align=”none” lightbox=”no” linktarget=”_self” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” animation_direction=”left” animation_speed=”0.3″]https://martafilon.pl/wp-content/uploads/2014/01/11-BŁĘDÓW.png[/fusion_imageframe][/fusion_builder_column][fusion_builder_column type=”1_2″ layout=”2_3″ spacing=”” center_content=”no” hover_type=”none” link=”” min_height=”” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” class=”” id=”” background_color=”” background_image=”” background_position=”left top” background_repeat=”no-repeat” border_size=”0″ border_color=”” border_style=”solid” border_position=”all” padding=”” animation_type=”” animation_direction=”left” animation_speed=”0.3″ animation_offset=”” last=”no”][fusion_title hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” size=”3″ content_align=”left” style_type=”underline dotted”]
Wciąż spotykam się z pytaniami, co zrobić by zwiększyć sprzedaż kosmetyków do pielęgnacji domowej i kolejnych zabiegów. Odpowiedzi na to znajdziecie w wielu moich materiałach szkoleniowych i artykułach, a przede wszystkim na szkoleniach.
[/fusion_title][/fusion_builder_column][fusion_builder_column type=”1_1″ layout=”3_4″ spacing=” ” center_content=”no” hover_type=”none” link=”” min_height=”” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” class=”” id=”” background_color=”” background_image=”” background_position=”left top” undefined=”” background_repeat=”no-repeat” border_size=”0″ border_color=”” border_style=”solid” border_position=”all” padding=”0px 50 0px 50″ margin_top=”” margin_bottom=”” animation_type=”” animation_direction=”left” animation_speed=”0.3″ animation_offset=”” last=”no”][fusion_separator style_type=”none” hide_on_mobile=”small-visibility,medium-visibility,large-visibility” top_margin=”20″ bottom_margin=”20″ alignment=”center” /][fusion_text]
W związku ze stale rosnącym zapotrzebowaniem na tego rodzaju wiedzę, tym razem pokusiłam się o naświetlenie tego zagadnienia z nieco innej strony. Oto zestaw jedenastu czynności i wypowiedzi, które sprawiają, że klient na pewno nie kupi. Możesz potraktować to z przymrużeniem oka, ale sprawdź czy na pewno ty także nie popełniasz tych błędów.
- Nie proponuj kolejnych zabiegów. Jak klientowi się spodoba to sam wróci. Ewentualnie powiedz jednie: „dobrze by było gdyby pani wkrótce powtórzyła ten zabieg”.
- Nie proponuj kosmetyków do pielęgnacji domowej. Na pewno pomyśli, że chcesz mu coś wcisnąć i go naciągnąć. Klient jak będzie chciał to sam zapyta. Pamiętaj, że on ma w domu swoje kosmetyki, z których jest zadowolony i ma jeszcze pełny słoik lub nie lubi używać kosmetyków.
- Pamiętaj, że klient realizujący bon/voucher podarunkowy nie ma zamiaru do ciebie wrócić ani kupić żadnych kosmetyków. Nie staraj się nawet go do siebie zachęcić.
- Ciągle się zastanawiaj, co zrobić, by klient, który przychodzi tylko na manicure zdecydował się na zabieg na twarz. Pamiętaj by nic mu nie mówić. Niech sam się domyśli, że jesteś specjalistą także od kosmetyki twarzy. Ewentualnie daj mu swoją ulotkę mówiąc: „mamy w ofercie również bardzo dobre zbiegi na twarz”
- Mówiąc o kosmetykach skupiaj się jedynie na ich składzie. Im więcej skomplikowanych nazw użyjesz tym lepiej.
- By klient przekonał się o tym jak dobre są kosmetyki profesjonalne, daj mu trochę kremu z opakowania dla gabinetów. Nałóż mu do słoika po musztardzie.
- Sprzedawaj kosmetyki przeznaczone do użytku w gabinecie. Wiadro balsamu to dla niego dobra okazja, bo opakowanie nie ma znaczenia Klientowi chodzi o to, by kupić coś dobrego taniej.
- Nie zapisuj jaki zabieg wykonałeś danemu klientowi i jaki krem kupił, jaką próbkę otrzymał. To nie jest potrzebne ci do niczego.
- Zamknij kremy w szafie i pokazuj je dopiero jak klient zdecyduje się je kupić. Pod żadnym pozorem nie dawaj niczego wcześniej klientowi do ręki, skup się na mówieniu o zaletach kosmetyków.
- Jeżeli masz droższe kosmetyki do pielęgnacji domowej to schowaj je głęboko w szafie. Jeżeli klient wydaje u ciebie na zabieg 100 PLN to na pewno nie kupi kremu za 250 PLN.
- Rozdawaj dużo próbek kremów każdemu klientowi, bo przecież inaczej klient się nie przekona czy kosmetyk mu pasuje. W ten sposób może wrócić do ciebie i kupić.
Lista zapewne jest dłuższa, ale wybrałam najciekawsze, które – o zgrozo – widziałam na własne oczy w wielu salonach kosmetycznych i spa.
[/fusion_text][fusion_text]
Foto: Designed by Creativeart / Freepik
[/fusion_text][/fusion_builder_column][/fusion_builder_row][/fusion_builder_container]